Archiwum grudzień 2005


gru 21 2005 Nie lubię ludzi.
Komentarze: 5

Przyłapałam dzisiaj kieszonkowca na gorącym uczynku :] i nie powiem że miłe doświadczenie.

Oho i kończę rok 2005 z oceną ostatnią czyli dwa z biologii z testu oł je :]

I myśle że może trzeba byłoby sie za matmę wziąć a nie herbatę pić i rysować różowe wykresy. Albo udawać chociaż trochę więcej :]

 

Ano ano a dzisiaj braciszek przytentegowywuje się :]

I jutro żarcie, dużo wigilijkowego żarcia :]

 

dziękuję

azbest : :
gru 11 2005 zjeb
Komentarze: 9

Musimy napisać autocharakterystykę na wychowawczą, żeby ludzie, którzy mają nam kupić prezent na mikołajki wiedzieli czym się interesujemy.

Po pierwsze to nie wiem co o sobie napisać.

Po drugie, jak napiszę, to wyniknie z tego jedno: wypierdalać bez wyjątków...

 

pomocy?

azbest : :
gru 05 2005 notki o tytule blelelele nie było jeszcze...
Komentarze: 4

No to tego. Nowa notka czyli wykorzystanie miejsca do pieprzenia raz kolejny

Umiem opowiadać historyjki po niemiecku :] Dobrze umiem :]

Wczera wieczera byłysmy z Atomówkami na Harrym Potterze. Film taki sobie szczerze, ale jak już powiem po raz setny- dziołchy macie nasrane:P

Nie wiem czy współczuć Mańkowi rozmowy ze mna czy gratulować, tymbardziej ze miał ze mna kontakt bezpośrednio po filmie ;P

Chciałam jednakowoż uwiecznić tutaj pewien incydent kopertnięcia koleżanki Shreka dzisiaj w błoto.

Otoż to inteligentne stworzenie ukradłwszy portfel koleżance pobiegło za krzaki i tam wyrąbało w błoto. Leżało w nim 10 sekund bo nie potrafiło sie podnieść po czym zawieszona na mym ramieniu i mym śnieżno czarnym płaszczu została odprowadzona do autobusu. Była trzeźwa :]

Wiecie że postawili taką swietna sarenkę przed Zamkiem tym kolo szkoły muzycznej? Taka plastikowa i świeci na różowo. A zresztą pokażę Wam jutro ;)

 

boże ale pierdzenie.

koniec.

 

 

azbest : :
gru 01 2005 ka bum!
Komentarze: 5

Ble, nowy miesiąc, grudzień, nie lubię. Aczkolwiek miesiąc upłynie pod znakiem Niefizykowania więc mejbi dożyję prezentów pod choinką :]

W ogóle to pisanie tej notki jest czynnościa bezcelową, a w zasadzie cel ma więc bezsensowną. Celem jak zwykle zapełnienie dziury w nowym miesiącu bo weny na nową notkę nie mam.

Ej Maniek właśnie oglądnęłam fasolkowego Oziego :] Śpisz na podłodze, tyle mogę powiedzieć ;P To jest bezczeszczenie i co tam jeszcze :]

(Ale ogólnie to świetnie zrobione bezczeszczenie :P)

I wszyscy są ostatnio dziwni jacyś :] Powietrze czy jak? Nie rozumiem nikogo po kolei no chyba że Franka, żiżalki, Kuaczki i Działalność Siusiakowych Atomówek.

naprawdę to marze o wolnym tygodniu. żeby wyjść i wprawić się w nastrój. i wrócić za tydzień.

 

elo.

 

azbest : :