Komentarze: 4
No to tego. Nowa notka czyli wykorzystanie miejsca do pieprzenia raz kolejny
Umiem opowiadać historyjki po niemiecku :] Dobrze umiem :]
Wczera wieczera byłysmy z Atomówkami na Harrym Potterze. Film taki sobie szczerze, ale jak już powiem po raz setny- dziołchy macie nasrane:P
Nie wiem czy współczuć Mańkowi rozmowy ze mna czy gratulować, tymbardziej ze miał ze mna kontakt bezpośrednio po filmie ;P
Chciałam jednakowoż uwiecznić tutaj pewien incydent kopertnięcia koleżanki Shreka dzisiaj w błoto.
Otoż to inteligentne stworzenie ukradłwszy portfel koleżance pobiegło za krzaki i tam wyrąbało w błoto. Leżało w nim 10 sekund bo nie potrafiło sie podnieść po czym zawieszona na mym ramieniu i mym śnieżno czarnym płaszczu została odprowadzona do autobusu. Była trzeźwa :]
Wiecie że postawili taką swietna sarenkę przed Zamkiem tym kolo szkoły muzycznej? Taka plastikowa i świeci na różowo. A zresztą pokażę Wam jutro ;)
boże ale pierdzenie.
koniec.