Komentarze: 4
Kręcenia filmu o I LO im. Antoniego Osuchowskiego dzień drugi.
Ubóstwiam :) Film może okazać się klapą, walić, ale tworzenie go to czysta przyjemność a napewno kupa dobrej zabawy. Moja rola menela została przekształcona w kwestię klapsa i przypadkowej osoby która obaliła stereotyp Osucha w którym trzeba się uczyć :] kazano mi :]
Poza tym to u nas są zdolni uczniowie... i nauczyciele też zdolni :P
Budziliśmy powszechne zainsteresowanie. Okazuje się jednak, że nie możemy filmować granicy bo potrzebujemy pozwolenia a panowie wojskowi nie są uprawnieni do udzielania nam informacji na temat naszej szkoły. Kamera siała postrach a Straż Miejska dziwnie się na nas patrzyła po pewnym czasie.
Pani Ogórek zadowolna narazie. Teraz pozostaje tylko kwestia biletów, bo jak narazie podobno na cały teatr wykupiono 15 miejsc :]
tyle z ogłoszeń na dziś.
branoc państwu.