Komentarze: 2
Uhuhuhu, jako że mam troszku czasu to skrobne cośniecoś z centrum centrum czyli Warszawki o :)
E, tylko co napisać? Że zajebiście się bawię? To nie odda powagi sytuacji ;) Zaiste atmosfera niebanalna. Wydajemy kasę, robimy zdjęcie, zarywamy nocki, siejemy postrach w mieście etc etc etc. Trzeba być, trzeba widzieć :)
Kupione dvd ozzy live at budokan i kostka jakas taka metalowa bardzo :)
Miiiiśki miło Was widzieć (powtarzam się...) :)
a reszcie- do zobaczenia w środę ( do środy to mi nie spieszno :))
bez odbioru