Komentarze: 2
Vip na wsi jakiejś.
Miśki na pielgrzymce z obowiązkiem odzywania sie przy każdym kolejnym odcisku na stopach.
Fiedor na Woodstock (przyuważywszy go na ciapągowni dzisiaj w Bielu ech :/).
Warzywo do Włoch.
No to i ja się zmywam do środy do duziego miasta :] Na stolicy podbój :]
Olę na duchu podnieść a Mańkowi morde sklepać ]:->
see you soon
tesknić (nie) będę