Komentarze: 7
Napisałam długą notkę ale wcięło :] Wniosek: pisz notki w notatniku...
Mam cholernie dużo pracy. I marne perspektywy na dobre oceny. Marzę o 30 minutach spokoju i możliwości pomęczenia Schodków do Nieba. Nierealne jak narazie. Już nawet weekend mam zawalony. I ta cholerna matma. Uczysz się człowieku tyle a i tak dostajesz pałę. Młot i tyle.
No ale przynajmniej polski mi idzie lepiej :] Jeszcze troche i więcej czasu będe mogłą spędzić nad moim angielskim a nie matmą. Wtedy to wręcz pierdolić matmę :]
I wszystkiego najlepszego z okazji wczorajszego Dnia Dziecka.
Tak poza tym to chciałabym się pożalić na dziewczyny w szpilkach z torebkami mniejszym niz pies Zenderek i utapetowanym ryjem co wpychaja sie do autobusu przede mnie, do kolejek włażą jak się im podoba i trącają mnie na ulicy bo stoję na ich drodze. Trochę deszczu na ich umalowane te no... to nie są twarze przeciez... no nie wazne- pisk, długopis, który spadł z ławki- chichot, ptak srający na samochód to już masakra, a brak wolnego wózka w supermarkecie to już powód do samobójstwa. Wczoraj taka blond ofiara losu wlazła przede mną do kasy i zamiast płacić za zakupy to 10 minut wybierała gumę do żucia, nie przepuszcając innych do kasjerki. Oczywiście głęboko westchnęłą kiedy zorientowala sie ze nie ma jej ulubionej orbitki :/ No a dzisiaj prześladowała mnie taka jedna co mnie popchęła przy wchodzeniu do autobusu, a potem oczekiwała ode mnie żebym udostępniła jej miejsce siedzące ( byłą może rok starsza, ale miała ciężką siatkę z Rossmana, tak więc mój ciężki plecak i brystol musiał ustąpić jednorazówce z kremami...). Tak więc do kochanych PsIaPsIóŁ- dajcie żyć nam- szarym obywatelom co? Trochę ciszej i pokorniej może?
Ale ja oczywiscie nie uogólniam :]
Czcij Jarmuła, hej!
dee_dee