lip 13 2005

O ucieczce w krokodyli raj...


Komentarze: 5

o miłości w zasadzie i
o odległości od szczerości i
o narkotycznej zdradzie i
o Tobie na sobie i

choć wszystkie karty na stole
ja nie rozumiem nic
choć wszystkie karty na stole
ja nie rozumiem nic

o stalowych zębach i
o ucieczce w krokodyli raj i
o oczach które ogień mają w sobie i
o tych których nie znam

choć wszystkie karty na stole
ja nie rozumiem nic
choć wszystkie karty na stole
ja nie rozumiem nic

może kiedyś odejdziesz tak jak ja
i zabierzesz z sobą wszystko
widzisz czas tylko on tu rację ma
kilka chwil i zgubiłem w Tobie wszystko

choć wszystkie karty na stole
ja nie rozumiem nic
choć wszystkie karty na stole
ja nie rozumiem nic

nie wiem - nic już teraz nie wiem
nie wiem nic

Ocean- Niekumacje

(mały komentarz do zespołu- beznadziejni są, ale ta jedna piosenka im wyszła... niczym Audioslave i Like A Stone...)

Tak mnie wzięło na sentymentalność... Kawałek cudny i bynajmniej nie pozwala mi wyjść z takiego nastroju. No to sąsiad wziął swoje błyszczące cudo i zagrał mi. Ach :)

Byłam na mieście z Warzywem, która wróciła z rekolekcji. Coś się w niej zmieniło. Bardziej spokojna,  Jakaś przemiana wewnątrz. A mnie się to nie podoba, bo jedyną pamiątką po naszych wspólnych odjebach są moje książki do Polskiego zapełnione durnymi komentarzami i rysunkami. Książki sprzedane.

Sprzedałam, wyrzuciłam wszystko, co kojarzy mi się z okresem ostatnich trzech lat. Czas zacząć Liceum z nowym kontem nie?

Ale jakby to powiedział Garfield- Krecha numer jeden. Po korytarzach biegać będę i mam to całe dorosłe towarzycho w  dupie.

Ej odezwały się we mnie jakieś uczucia. Jakos tak... smutno. E, to pewnie czkawka po późno zjedzonym obiedzie..

Image Hosted by ImageShack.us

 

azbest : :
15 lipca 2005, 06:45
Oj musze sie z warzywkiem spotkac jak wroce, zeby sie sam przekonac :) mam nadzieje ze nie jest jeszcze za pozno i mozna rozpoczac proces resocjalizacji :P narazie
13 lipca 2005, 20:54
no, zajrzałam do Ciebie! prześladowana będziesz teraz! co do Oceanu to muszę się zgodzić. ich \"dzieńdobry\" zawsze mnie rozbraja. \"niekumacji\" żem nie słyszała :> koleżanka Warzywo zapewne dojrzewa a szkoda, bo pozytywne popieprzenie to coś wspaniałego. też chcę nowe konto :>:>:> pozdrawiam
13 lipca 2005, 20:19
eh odrzucic wspomnienia...jak ja bym tak chciała..
Madlene
13 lipca 2005, 19:35
Ha! A ja jeszcze książek nie sprzedałam nawet o_0 Buu... Nieee chce mi sie :P W ogóle to stresuję się czymś innym... Ale Ci dobrze - wiesz, gdzie pójdziesz we wrześniu... :P

Paozdro, pa :)
13 lipca 2005, 19:19
Niezidentyfikowane obiekty uczuciowe pojawiające się w przestrzeni bynajmniej nie fizycznej- wskazują na wyjątkową potrzebę spędzenia kilku chwil z vipem- celem zrobienia jakiejś sesji zdjęciowej oj je joł...:>
Zacny tekst...;P

Dodaj komentarz