sie 22 2005

auć


Komentarze: 5

Łojej już prawie zapomniałam o tym miejscu... Tydzień bez neta dał się we znaki, pewnie cos jeszcze wyskoczyło i hop siup ślad po azbeście zaginął :]

I tak sie nikt nie stęsknił- walić :P

Noo... to co w ostatnich dniach?

Hm no hm... Słodko, bez zobowiazań, miło, przyjemnie ee... Trudno to w jakikolwiek sposób określić, ale ktoś jest. I za samą swoja egzystencje ma dużego plusa, o :)

Koncerty, które kończą sie zanim się zaczną, decyzje o przemeldowaniu do Harendy itd... Towarzystwo rozkręca sie pod koniec wakacji a mi trza jechać jeszcze na owe wakacje i nie ma bata yo.

Nastrój taki sobie teges.

Jeju, ale jestem bez natchnienia... niniejszym finito z mej strony.

ole!

azbest : :
OlkaH
25 sierpnia 2005, 00:37
to oczywiscie do Manka bylo ;]
OlkaH
25 sierpnia 2005, 00:36
Nawet tak nie pisz, bo jeszcze Cie posłucha ;]
Longplay
24 sierpnia 2005, 17:38
Gratulejszyn, niniejszym oświadczam ze bardziej chaotycznej notki na Twoim blogu do tej pory nie widzialem! Jo jo jo polecam taki styl :)
22 sierpnia 2005, 21:36
mi jak narazie jeszcze 2 koncerty na te wakacje zostaly do zaliczenia :) ale w sumie tak jak i u ciebie nowa szkolka sie szykuje no i jakos tak nie jest mo zal :) no i niemoge sie doczekac 31 sierpnia :D[spodek]
OlkaHetfield
22 sierpnia 2005, 17:20
Ja się stęskniłam!!! I ciesze sie, że Ty sie cieszysz :) Ja miałam wczoraj baaardzo ciekawą rozmowę z pewnym osobnikiem (mam nadzieję, że wiesz, którym) i teraz czuję się lekka na sercu. Doszczętnie wyniszczył moje dobre zdanie o Nim. Ale spoks. Przynajmniej o Nim nie myśle.

Dodaj komentarz