cze 20 2005

łecht!


Komentarze: 10

Notka była ale usunęłam- beznadzieja z każdej strony jakby nie patrząc.

W skrócie zeby nie smędzić:

Nienawidze Maksa. Uwielbiam popołudnia z Fryta przy frytkach :) Nowootwarty Mr. hamburger na Głebokiej to klapa kulinarna- omijać. Nie mam paznokcia na duzym palcu stopy. Mam wykręcony nadgarstek. Skleiłam sobie palce superglue. Właśnie uświadomiłam sobie że nie ma mnie na Slipknocie. Łechtam Cie kochanie :]. Nudzi mi sie jak cholera. Nie chodze juz wieczorami po parkach. Facet Marty mnie chyba polubił (ojć ;P). W dupie mam cała moją klasę i deklaracje Maksa. Grisza przylatuje w niedzielę. Zaprzestaję jakichkolwiek działań na rzecz podniesienia poziomu intelektualnego własnej osoby- i tak wszyscy uważaja mnie nie tyle za zjeba genetycznego co za kompletną idiotkę i młota. Pieprzcie się wszyscy.

łechtanie na skalę światową < łecht >

szyjah

ps Janusz: jakbyś już był na miejscu i miał czas i tu zaglądnał to chciałabym przekazac że juz wszystkie za Tobą tęsknimy :) A tego skype to ja obsługiwac nie potrafię... ;> Ale zadzwonie jakoś tak czy siak :)

 

edit  Nie chcę żebyście oceniali, bo i tak pewnie nie zrozumiecie nic z tegoż cusia, jest beznadziejny to wiem. Przynajmniej w tej formie moge powiedzieć co mnie boli bez ubierania wszystkiego w długie zdania i bez tłumaczeń. Bardzo żałuje że nie mogę rzucić tejże osobie zapisaną kartka w twarz jak to kiedyś zrobiłam...

i tak tego nie przeczytasz... ale masz.

zapachem
poprzez gąszcz słodyczy

wśród słonecznych błysków
zbłądziłam

okaleczyłam tulipany

zdusiłam w sobie ogień
za późno już

azbest : :
23 czerwca 2005, 15:48
No faktycznie... mr hamburger nie jest zbyt dobrym wyborem... lol
23 czerwca 2005, 15:48
No faktycznie... mr hamburger nie jest zbyt dobrym wyborem... lol
Madlene
22 czerwca 2005, 14:28
A ja przeczytałam all ^_^ Przykro mi, że masz taką niską samoocenę, ale my - zjeby genetyczne - musimy trzymać się razem XD 3m się jakoś, papa :)
b_r
21 czerwca 2005, 23:00
sorka za komentarz troche nie na temat: odezwij się do mnie na gadu, albowiem zatraciłem całą liste kontaktów :) żeby nie było całkowicie offtopicowo :P - ładny nawet ten \'cuś\' na końcu :> smutny, ale ładny, przynajmniej mnie sie bardzo podoba. Widocznie mam tak dziwnie scentrowane poglądy :P
b_r
21 czerwca 2005, 23:00
BTW: widziałem gdzies ów numer na tym blogu, ale po omacku nie znajde :P
b_r
21 czerwca 2005, 22:52
sorka za komentarz troche nie na temat: odezwij się do mnie na gadu, albowiem zatraciłem całą liste kontaktów :) żeby nie było całkowicie offtopicowo :P - ładny nawet ten \'cuś\' na końcu :> smutny, ale ładny, przynajmniej mnie sie bardzo podoba. Widocznie mam tak dziwnie scentrowane poglądy :P
deee
21 czerwca 2005, 17:47
jaaaaaaanusz :) (przepraszam, musiałam ;))
21 czerwca 2005, 08:59
A.D. poprzedni mój koment
Jak mi się uda (to znaczy jak nie będę na tyle leniwy, że będzie mi się chciało :) ) to założę też bloga, i tam będę pisał zamiast maile wysyłać. Tak więc jeszcze raz papa :)
21 czerwca 2005, 08:57
Cześć :) jestem juz na miejscu dobrych \"parę\" godzin (chyba z 36 już :) ). Jak na razie to nie jest źle :) miałem tylko nadzieję że ludzie mówią trochę wolniej i wyraźniej po angielsku, no ale jednak się myliłem. Doleciałem bez wuększych problemów (skorot to piszę to chyba jeszcze żyję :) ). Więcej napiszę mailem, poslij jakiegos do mnie to będę miał twój adres bo znowu zapomniałem :P papa i do zobaczenia w sierpniu. P.S. Macie pozdro od cioci Andzi (zmieniła imię z powodu różnych kontrowersji jakie wzbudzało :P ).
20 czerwca 2005, 23:21
widocznie za późno...
A pisałaś ta notkę ze sklejonymi jeszcze palcami :> :D jak tak to jesteś boska :D ;) ja bym nie potrafiła :P

Dodaj komentarz