sie 01 2005

siusiak


Komentarze: 2

Jest... wkurwiająco.

Z jednej strony bardzo pozytywnie, dobrze spędzony czas, nowi ludzie (nowa muza, Coca Cola.. :]), fajna atmosfera, nareszcie rozmowy bez durnych podchodów, słoneczko... ale...

nie z tymi osobami, z którymi chciałabym, nie z tą osobą, z którą jeszcze w czwartek mogłam robić wszystko. Dzisiaj jestem już "byłą", a  nie najlepsza kumpelą i należy na mnie najeżdżać, chować się przede mną pod stolikiem, nie witać się, tylko kopa w dupę i zostaw mnie w spokoju kobieto.

I boli mnie, że ja wylewając przed nim swoje wszystkie smuty nie moge oczekiwać ani krzty zaufania z jego strony. Zrobi sobie to, tamto, przez dwa miechy wciskał kit, a tak naprawdę wszystko było dla zatuszowania pewnych rzeczy. I co? Dowiaduję się wszystkiego od wkurwiającego blondyna co rzekomo sprząta tam i  ówdzie.

I tak naprawde to nie wiem o co tu w tym wszystkim biega.

Z jednej strony chcę pomóc mu wyjść z tego, z drugiej znowuż jestem zazdrosna.

Zazdrosna? Co ja mówię...  Brednie.

I tak sobię myśle, że trzeba mi kogoś. Jakkolwiek to brzmi. Kogoś tak tylko dla mnie.

Cholera, ja piszę takie rzeczy? Paranoja...

i pierwszy raz w po miesiącu ograniczania sie i wytrwania w postanowieniu poszło pół paczki na użalanie się nad naszym parszywym losem, który w rzeczywistości nie jest taki zły. Tylko ja taka wrażliwa jestem... ale tylko czasem.

 

Czas mógłby sie cofnąć. Miesiąc wstecz. Wielu rzeczom nie pozwoliłabym umknąć. Wielu rzeczy nie musiałabym kończyć. Bo teraz nie potrafię wrócić, naprawić, poprosić.

 

zamknij się już, co?

Świat jest piękny, a ja kurwa nie wiem dlaczego nie potrafię go sobie zorganizować.

azbest : :
Yanoosh
05 sierpnia 2005, 05:20
Ło cholera, nie ma mnie raptem kilka tygodni, a Dodo już ma nastroje negatywne... :P P.S. może pies we mgle w czwartek po południu i rozmowy o ostatnich wydażeniach? Co ty na to ? :)
01 sierpnia 2005, 22:47
azbest z innej strony. w pewien sposób zależy Ci na nim a on kompletnie nie docenia tego co robisz. nie dziwię się, że się wkurwiasz. świat zorganizowany i przewidywalny? chciałoby się :>

Dodaj komentarz