sie 03 2005

Bo w czwartek czasu nie będzie.


Komentarze: 2

Vip na wsi jakiejś.

Miśki na pielgrzymce z obowiązkiem odzywania sie przy każdym kolejnym odcisku na stopach.

Fiedor na Woodstock (przyuważywszy go na ciapągowni dzisiaj w Bielu ech :/).

Warzywo do Włoch.

 

No to i ja się zmywam do środy do duziego miasta :] Na stolicy podbój :]

Olę na duchu podnieść a Mańkowi morde sklepać ]:->

 

see you soon

tesknić (nie) będę

azbest : :
Frantic
04 sierpnia 2005, 10:26
To ja biorę kisiel i o 12.40 sie stawiam na dworcu tak?;-)
04 sierpnia 2005, 00:08
bo i za kim skoro nikogo nie ma?

Dodaj komentarz